Mamy nowego mistrza naszego stowarzyszenia‼
Wczoraj (12 listopada) odbył się nasz coroczny turniej tenisa stołowego. Tym razem areną naszych zmagań była hala OSiR Inowrocław w Mątwach. Po rozegraniu wszystkich spotkań nie było wątpliwości, kto z nas był tego dnia najlepszy.
Wszystkie mecze wygrał, a tym samym naszym nowym mistrzem został 🥇 Krzysztof Tomaszewski. Podium uzupełnili 🥈Krzysztof Zieliński oraz 🥉Michał Jóśkiewicz.
Serdecznie gratulujemy!
Zdjęcia z wydarzenia znajdziecie w naszej galerii.
Ach! Jak my lubimy sport!
Dziś ponownie stanęliśmy na parkiecie mątewskiej hali sportowej, biorąc udział w XX Turnieju Koszykówki, organizowanym przez Klub HDK przy CIECH Soda Polska S.A. w Mątwach.
W turnieju tym mieliśmy już wszystkie możliwe miejsca. W tym roku zajęliśmy zaszczytne IV miejsce, bo najważniejsza jest dobra zabawa, a tej nam nie zabrakło 😉
Dziękujemy:
🏀 organizatorom za zaproszenie i miłe przyjęcie,
🏀 przeciwnikom (szczególnie jednemu z uczestników) za sportową rywalizację i postawę fair play,
🏀 sędziemu za sprawiedliwy osąd boiskowych sytuacji,
🏀 naszym zawodnikom za dumne reprezentowanie naszego stowarzyszenia.
Naszą drużynę w tym roku tworzyło aż 11 osób: Michał Jóśkiewicz, Krzysztof Keler, Adrian Piwek, Mikołaj Welzandt, Jakub Piotrkowski, Hubert Komorowski, Jarosław Przekwas, Jakub Przekwas, Michał Garbin, Marek Rudewicz i Dorian Kubiak.
Zdjęcia możecie zobaczyć w naszej galerii i na naszym profilu na Facebook'u. Zapraszamy!
W sobotę (24 września) mieliśmy zaszczyt wziąć udział w uroczystych obchodach 50-lecia Klubu Honorowych Dawców Krwi im. Zbyszka Iwanickiego przy UM w Kudowie-Zdroju. Jeszcze raz składamy wyrazy uznania za to co dotychczas oraz życzymy dalszych sukcesów promowaniu krwiodawstwa.
Zdjęcia z tego wydarzenia jak zwykle znajdziecie w naszej galerii.
Lubimy wrzesień, bo we wrześniu możemy dwa razy spotkać się w Janikowie. Dwa tygodnie temu były zawody wędkarskie, a dziś... XXI Turniej Tenisa Stołowego. Klubowi Honorowych Dawców Krwi w Janikowie dziękujemy za kolejną cudowną sobotę. Jak zawsze bawiliśmy się wybornie, a nasz stowarzyszeniowy łakomczuszek wracał z pełnym brzuszkiem.
Uwielbiamy atmosferę dobrej zabawy i gry bez znaczenia, czy jest się świetnym graczem, czy się pierwszy raz trzyma rakietkę w ręce, a tam taka właśnie jest.
Tym razem nawet udało nam się co nieco wygrać.W kategorii kobiet zajęłyśmy:
Zdjęcia tradycyjnie znajdziecie w naszej galerii i na Facebook'u.